Dodana: 16 styczeń 2006 09:51

Zmodyfikowana: 16 styczeń 2006 09:51

Ważą się losy unijnego budżetu na lata 2007-2013.

Parlament Europejski chce większego budżetu


Unijne fundusze dotrą do polskich firm przynajmniej z półrocznym opóźnieniem

Ustalony na grudniowym szczycie 25 rządów Unii budżet (862,3 mld euro) jest według Parlamentu za mały. W przyszłym tygodniu PE przyjmie rezolucję odrzucającą jego ustalenia,  ale jeśli nie uzyska  zgody eurodeputowanych budżet może trafić do kosza.
 Już 17 stycznia w Strasburgu będzie pierwsze spotkanie przedstawicieli PE, Komisji Europejskiej i rządu Austrii, który kieruje teraz pracami Unii.


Wielu eurodeputowanych naciska, aby najwięcej dodatkowych środków przeznaczyć na badania naukowe, politykę zagraniczną, konkurencyjność, specjalne programy dla młodzieży. Jeśli tak się stanie, najbardziej skorzystają kraje "starej" Unii, które będą miały w tych dziedzinach najwięcej projektów.

Polacy, dla których w budżecie zapisano ponad 90 mld euro - w przypadku przyznania dodatkowych pieniędzy będą naciskać na zwiększenie nakładów na pomoc regionalną.
Ostateczne zatwierdzenie budżetu może nastąpić w marcu.

Jeśli jednak nie dojdzie do kompromisu, będą obowiązywać budżety jednoroczne, nie oznacza to że pieniędzy będzie mniej, ale  utrudni to w znaczny sposób  planowanie kilkuletnich inwestycji. Nawet jeśli  negocjacje budżetowe się powiodą i siedmioletni budżet będzie przyjęty, już wiadomo, że polskie firmy najwcześniej po unijne pieniądze z lat 2007-13 będą mogły sięgnąć dopiero w lipcu 2007 r.

 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook